| 2008-04-08 18:39:46 | | Temat: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Luka$z
zapaleniec
Ilość postów: 449
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-09 | Historia mojego zamówienia w akwarystycznym sklepie internetowym sklepmalawi.pl.
W dniu 03.03.2008 r. złożyłem zamówienie (min. testy i uzupełnienia JBL'a, pokarmy itd.) na kwotę 115 zł brutto (z przesyłką). Przelew został wykonany następnego dnia i wg prawa polskiego od tego momentu została zawarta pomiędzy mną a sklepem malawishop.pl umowa sprzedaży. Dodam, że przed złożeniem zamówienia telefonowałem do sklepu w celu upewnienia się, czy wszystkie zamówione pozycje są dostępne i jakie mają terminy ważności. Zostałem upewniony przez Panią, że wszystkie towary są dostępne za wyjątkiem 1 pokarmu i 1 uzupełnienia testu JBL, ale że dostawę będą mieli w tym tygodniu i że wszystko będzie. Następny telefon wykonałem 6 lub 7 marca (czwartek lub piątek) i przez tą samą Panią zostałem poinformowany, że owszem była dostawa z JBL'a ale nie było uzupełnienia testu, który zamówiłem i że dostawa będzie w przyszłym tygodniu. Ponieważ w przyszłym tygodniu miałem urwanie głowy, darowałem sobie wydzwanianie do tego sklepu. W 2 tygodniu po złożeniu zamówienia, uzyskałem w sklepie informację, że owszem wszystko jest za wyjątkiem pełnego testu JBL'a (uzupełenie się znalazło, a pełny test, który wcześniej był poszedł do innego klienta?).
Mając już dosyć, wydzwaniania do tego sklepu i ponoszenia dodatkowych kosztów, postanowiłem zrezygnować z zakupów, uprzednio utwierdzając się o takiej możliwości przez telefon. W dniu 21.03.2008 r. napisałem stosownego maila z rezygnacją i prośbą o zwrot zapłaconych pieniędzy (oczywiście podałem nr konta itd.) otrzymałem potwierdzenia rezygnacji z zamówienia. Myślałem, że na tym cała moja przygoda z tym sklepem się skończy. Ależ byłem naiwny.
Po Świętach Wielkiej Nocy co jakiś czas sprawdzałem stan mojego konta bankowego i ku mojemu zdziwieniu nie zauważyłem zwrotu zapłaconej kwoty. Napisałem więc stosownego maila do ww. sklepu o zwrot zapłaconych pieniędzy. Niestety bez rezultatu, dostałem tylko potwierdzenia otrzymania maila bez maila zwrotnego o telefonie do mnie już nie wspominając. Po kliku następnych dniach oczekiwania napisałem maila z kolejną prośbą o zwrot pieniędzy z dopiskiem, że będę musiał podjąć wszystkie prawne środki aby odzyskać zapłaconą kwotę. Wtedy nareszcie otrzymałem maila zwrotnego od Pana Jacka Lubienieckiego, w którym ku mojemu zdziwieniu zostałem poinformowany (postraszony?), że jedynie mogę założyć sprawę cywilno-prawną i ją przegrać, bo jedyne co mogę w tej sytuacji zrobić to napisać oficjalne pismo z prośbą o rezygnację z zamówienia z własnoręcznym podpisem. Poza tym zostałem również w tym tonie poinformowany, że cyt. „Obecnie posiadamy także testy no3 jak i uzupelnienia” (a nie można było zadzwonić do klienta i zapytać się czy dalej chce rezygnować, czy może dokonać zakupu? Ale być może sklepmalawi.pl ma za dużo klientów i może sobie w nich przebierać?).
Po konsultacji z prawnikiem dowiedziałem się, że Pan Lubieniecki ma rację ale nie do końca, bo skoro na podstawie maila odrzucił zamówienie rozwiązując umowę sprzedaży, (na co mam potwierdzenie mailem) to powinien (mógł) dokonać również zwrotu pieniędzy. Po wymianie kilku nieprzyjemnych maili z Panem Lubienieckim ze sklepu sklepmalawi.pl, zostałem postraszony, że sądy nie wezmą jako dowód maili bez podpisu cyfrowego. Tutaj smutna wiadomość dla Pana Lubienieckiego, maile bez podpisu cyfrowego mogą być dowodem w sądzie, szczególnie że na ich podstawie anulował moje zamówienie. W końcu zadzwoniłem do Pana Lubienieckiego na komórkę i dogadałem się, że wystarczy faks z moim podpisem. Faks wysłałem 02.04.2008 r. (na co mam potwierdzenie), niestety po raz kolejny zostałem oszukany i pieniędzy na koncie nie mam do dziś (08.04.2008 r.).
Dzisiaj wysłałem polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru z rezygnacją z zakupu (nr.konta itd.) i jeżeli nie otrzymam zwrotu pieniędzy, zakładam sprawę w sądzie.
Powyższy tekst napisałem nie ze złości albo pod wpływem emocji, ale mając nadzieję, że ktoś będzie szukał opinii na temat sklepu sklepmalawi.pl i zapozna się jak może być w tym sklepie potraktowany. Nie jest to również oczernianie nikogo. Mam wszystkie maile o których pisałem, włącznie z potwierdzeniami dostarczenia oraz potwierdzenia wysłania faksu.
--
325L roślinne | | do góry |      |  | |
| |
| 2008-04-08 21:22:55 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Derwiszck
zapaleniec
Ilość postów: 218
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-01-12 | Wspolczuje. Jezeli jest tak jak piszesz to na prawde przykre doswiadczenie. Dobrze wiedziec gdzie w przyszlosci nie robic zakupow. Grono pasjonatow akwarystyki dokonujacych zakopow internetowych (poza allegro) chyba nie jest takie duze zeby takie numery odstawiac. Chetnie dowiem sie jak zakonczy sie ta sprawa.
--
Pozdrawiam
Darek | | do góry | | | | |
| 2008-04-08 21:45:28 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| pedro
zapaleniec
Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10 | Współczuję również, dla pocieszenia dodam że nie jesteś jeden.
Spotkałem się z kilkoma takimi opiniami o tych pseudohandlarzykach.
Kiedyś z PeteremCk też robiliśmy u nich zamówienie i z tego co pamiętam to też nie było różowo. | | do góry | | | | |
| 2008-04-09 10:40:04 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Luka$z
zapaleniec
Ilość postów: 449
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-09 | Dzięki za słowa otuchy, oczywiście dam znać jak zakończyła się ta sprawa :)
A tak na marginesie, mam nadzieję, że wolny rynek i akwaryści zweryfikują działania tego sklepu. Gdybym prowadził sklep internetowy i klient nie dostałby towaru po 3 tygodniach przeprosiłbym go i oddał pieniądze. Naprawdę nie wiem co Pan Lubieniecki chce swoim zachowaniem osiągnąć, chyba tylko zrazić do siebie klientów co mu wychodzi nadzwyczaj dobrze.
P.S.
Może ktoś był już w podobnej sytuacji i może opisać swoje przejścia z zakupami w internecie? A może przydałby się nowy dział na naszym forum, opisujący właśnie internetowe sklepy akwarystyczne?
--
325L roślinne | | do góry | | | | |
| 2008-04-09 13:27:42 | | Temat: Re: INTERNET - Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Skowron
zapaleniec
Ilość postów: 2251
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-09-05 | Współczuję, temat ten powinien się znaleźć na wszystkich forach akwarystycznych w całej Polsce! Podejście właściciela jest kompletnie bez sensu, ale na brak klientów pewnie nie narzeka, bo ratuje go allegro. Co prawda ja nie robiłbym zakupów u kogoś kto ma 16 negatywnych komentarzy i 4 strony neutralnych. No, ale niektórzy na to w ogóle nie patrzą, bo procentowo jest cacy.
Poczytałem sobie odpowiedzi sklepu na wystawione komentarze i uważam, że właściciel to cham i prostak!
Podobne przejścia miałem kiedyś w sklepie Um-Um. Piszę, że podobne, ponieważ realizacja zamówienia trwała grubo ponad miesiąc, ale kultura, kontakt i chęć rozwiązania problemów z zamówieniem były bez najmniejszych zastrzeżeń. Wszystko dobrze się skończyło, towar doszedł a za ten towar, którego nie było dostałem zwrot na konto.
--
"halo Włodku, halo Mietku, czy mnie słyszysz?"
Skowroński Pozdrawia
http://www.kfa.org.pl/articles.php?id=33 | | do góry |  | | | |
| 2008-04-11 16:42:45 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Luka$z
zapaleniec
Ilość postów: 449
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-09 | Witam.
List polecony poskutkował, dostałem dzisiaj przelew na konto. Mam nadzieję, ze chociaż kilka osób po przeczytaniu mojego postu, zastanowi się (przed dokonaniem zakupów) jak może zostać w tym sklepie potraktowana.
--
325L roślinne
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-04-11 16:43:43 przez autora. | | do góry | | | | |
| 2008-04-15 21:42:52 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| dudu
stały bywalec
Ilość postów: 139
Skąd: Micigózd/k.Kielc
Dołaczył: 2008-02-26 | Witam. Ja w tym sklepie kupowałem ostatnio uzupełnienie Tropical Super-Vit oraz artemię liofilizowaną. Paczka doszło po ok. 10 dniach ale nie spieszyło mi się za bardzo. Zastanawia mnie jednak czy np. to uzupełnienie Super-Vit to nie Ichtio-Vit. Wyglądają identycznie a różnicą w cenie jest. Nie jestem w stanie nic udowodnić bo by tego dokonąć to trzeba by było specjalistyczne badania robić, więc dlaczego taki sprzedawca miałby tego nie robić. W końcu to dodatkowy zysk dla niego. I tak trochę teraz żałuję tego zakupu. Mogłem kupić w oryginalnym opakowaniu, w sklepie. A tą artemię to moje rybki nie za bardzo lubią. Wolą mrożonki. A sądziłem że smaczniejsza będzie dla nich i zdrowa. No cóż. Mają inne gusta niż ja 
Ogólnie jak czytałem komentarze tego sklepu to mam mieszane uczucia.
Tu linki. Oceńcie sami wygląd.
http://allegro.pl/item344922995_tropical_ichtio_vit_1000ml_sklepmalawipl_rabaty.html
http://allegro.pl/item343846634_tropical_super_vit_1000ml_sklepmalawipl_rabaty.html
--
36 l. słonego szczęścia. Taka rafa w słoiku :) Niestety już nieaktualna. Teraz rusza krewetkarium.
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-04-15 21:53:57 przez autora. | | do góry | | | | |
| 2008-04-19 12:09:21 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| Luka$z
zapaleniec
Ilość postów: 449
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-09 | Witam wszystkich. Powyższy tekst zamieściłem na dość popularnym forum i udało m się uzyskać odpowiedź na niego od właścicieli sklepu. Niestety dalej próbują oni wciskac ciemnotę "list polecony nie dotarł itd". Z mojej strony małe sprostowanie. Ton wypowiedzi Pana Lubienieckiego mógł zostać oceniony przeze mnie subiektywnie, ale tak niestety się wtedy poczułem. Dla zainteresowanych link:
http://akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=48013&page=9
--
325L roślinne | | do góry | | | | |
| 2008-04-20 09:04:29 | | Temat: Re: Historia zamówienia w sklepmalawi.pl (Przeniesiony z "Sklepy akwarystyczne") | |
| pedro
zapaleniec
Ilość postów: 2167
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2005-06-10 | 
To sobie Pani Emilia strzeliła w kolano. Jej wiarygodność spadła do rangi rzecznika prasowego rządu PRL Jerzego Urbana, zresztą IMO nigdy nie stała zbyt wysoko. | | do góry | | | | |
|
