Strona główna
 
Szukaj
Strona główna
Forum -> Humor -> Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią
Strony (1)
2015-10-02 19:47:00
Temat: Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią
Gin

stały bywalec


Ilość postów: 185
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2011-12-14
Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią:

Patrz, ten krokodyl wygląda jak żywy!
Patrz jak długo wytrzymam pod woda!
Patrz, bez trzymanki!
Patrz, jestem torreadorem! Ole!
Raz... Dwa... Trzy... Bungeeeeeeeee!
Mówiłaś, że twój mąż jest na delegacji!
Nie bój się, nie spadnę!
Pyszny ten Big Mac!
To tylko draśnięcie.
Siostro, ale ja mam RH minus...
Jedz, prawa wolna.
Do wesela się zagoi.
To tylko kot hałasuje w ogródku.
Lekarz mówi, że najgorsze już minęło.
Ta bomba to robota amatora.
Popatrz, zaraz dziadek zrobi fikołka.
A co mi tam! Zabije albo wyleczy!
To był najlepszy seks w moim życiu.
Na pewno nie jest nabity.
Nie zastrzelisz człowieka patrząc mu prosto w oczy.
Nigdy nie czułem się lepiej.
Ten gatunek nie jest jadowity.
Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedną ręką.
Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
Nie wiedziałem, ze to pańska żona.
Oczywiście mam nadzieje, ze mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
Wchodzę do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
Raz kozie śmierć.
Przecież ci mowie, głupia babo, że to nie jest pod prądem.
do góry male  

2015-10-07 09:20:18
Temat: Re: Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią
Relanium

zaawansowany


Ilość postów: 59
Skąd: kielce
Dołaczył: 2011-06-16
HAHAHA ale się uśmiałem ... Dobre :D
do góry male  
2015-10-08 15:39:24
Temat: Re: Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią
Gin

stały bywalec


Ilość postów: 185
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2011-12-14
no to jeszcze wiecej jak sie podobało :)


Słowa najczęściej wypowiadane przed śmiercią:

Ale fajny guzik! Co się stanie jak wcisnę?
A niech mnie piorun trzaśnie!
A tam, ledwo letnie.
A teraz zrobię to samo z saltem.
A ty tak nie umiesz!
A co się staniej, jak wcisnę...

Bardzo panią przepraszam. Ten moher chyba można doczyścić.
Boi się ciebie bardziej, niż ty jego.

Co nie zabije, to wzmocni.
Cóż za piękny widok z tego tarasu widokowego.
Czy mi się zdaje, czy oba silniki zgasły?
Czy to nie przypadkiem twój mąż wraca, skarbie?

Do wesela się zagoi.
Dodaj gazu, dojedziemy szybciej.

Elektryka prąd nie tyka.
Grzeczny tygrysek!

I co z tego, że jesteśmy na Bronksie? Myślisz, że boję się tych czarnuchów?
Idźcie, sam dam radę i dogonię was później.

Jestem niewinny.
Jestem prawie pewien, że to ten czerwony kabelek.
Jeszcze nikt nie umarł od wdychania czystego chloru.
Jesteś pewien, że twój pies był szczepiony?

Kochanie, chyba przesoliłaś tę rybę, strasznie chce mi się pić!
Lwa można okiełznać wzrokiem.

Łał, ale fajny ból!

Mam teraz takie dziwne uczucie, że czegoś zapomniałem, ale nie pamiętam czego...
Mam syna malutkiego, jak nie będzie miał ojca to nie będzie miał dobrego przykładu i zejdzie na złą drogę!
Masz szlaban na Tibię synu!

Nic się nie stało!
Nie, benzyna przecież się nie pali.
Nie doleci.
Nienaładowany.

Nie w to lewo, w drugie lewo!
Nie wygląda na szkodliwe.
No co ty, przecież będąc w pobliżu wybuchu jądrowego się nie umiera...
No dalej, zastrzel mnie!
No i co Pudzian, wozisz się?

– O, niedźwiedź!
– Pamiętaj, przy spotkaniu z niedźwiedziem trzeba stać spokojnie i nie ruszać się, a on zostawi cię w spokoju.

O Ku&%@ !!!

Patrz! To łatwe!
Patrz, wielki, radioaktywny, płonący stupięćdzięsięciotonowy meteor!
Płytko.
Prędzej we mnie piorun trzaśnie
Raz kozie śmierć!

Słuchaj, to jest muzeum, ta gilotyna na pewno nie działa.
Spokojnie, faza zawsze jest w lewym.
Spokojnie, jestem świetnym kierowcą.
Spokojnie, to na pewno właściwa droga.
Spokojnie, to tylko mała awaria.
Sto dwadzieścia stopni - to nie jest upał.

Tak to robił Rambo.
Tak, spałem z twoja koleżanką, a teraz odłóż ten nóż!
Teraz chyba się ciągnęło za tę wajchę.
Tnij zielony i idziemy na kolację.
To jest nieszkodliwe.
To na pewno to zejście.
To niewybuch, widziałem już taki. Jestem prawie pewien.
Trzy słowa do ojca prowadzącego...
Ty jednak masz małe cycki.

Uderz mnie dziewuszko!
Ups! A jednak nie wyszło...

Widzisz, całkowicie stabilne.
Wychylę się jeszcze trochę, to dosięgnę!
Wygląda na jadalne.
Wyśmienite te grzybki!

Z tą ciążą to był tylko taki żart.
Założymy się?
Zawsze mi wychodzi.
Zonk! Gdzie moje palce?


Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2015-10-11 11:59:12 przez autora.
do góry male  
Strony (1)
 
Skocz do forum:

Logowanie
Login hasło
Zapamiętaj te ustawienia i od tej pory loguj mnie automatycznie (przy pomocy "cookies").
Zaloguj używając SSL

Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć !

© 2005 Kieleckie Forum Akwarystyczne - KFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Strona wygenerowana po raz: 34253048
w tym 30466737 razy przez niezalogowanych użytkowników
0.018 | forum engine by Andrzej Sobczyk
Kasy Fiskalne Kielce | Drukarki Fiskalne Kielce | Wagi Sklepowe Kielce
Menu podręczne
  Strona główna
  Forum